Australia to kraina przyrodniczych cudów, niezwykłych roślin i osobliwych stworzeń.
Właśnie one - psotne oposy, dziwaczne dziobaki i kolczatki, uprawiające boks kangury i wiele innych - zabiorą nas w urzekającą podróż po swoich norach i zakamarkach buszu, w którym żyją.
Poznamy ich zwyczaje, upodobania, radości i troski. Dowiemy się, co trapi tatę emu, czym szczycą się czarne łabędzie, jak ucztują...
Książka jest prezentacją rzeczywistości palestyńskiej do lat 70-tych XX wieku, ujętą na podstawie twórczości najwybitniejszego prozaika palestyńskiego Ğassāna Kanafāniego. Autorka prezentuje twórczość tego pisarza na tle historii Palestyńczyków. Szczególne ważny jest tu obraz stosunków żydowsko-palestyńskich i izraelsko-palestyńskich, oddający wiernie konflikty, do jakich dochodzi między obiema społecznościami....
Książka opisuje figurę autorytetu we współczesnych tekstach literaturoznawczych, to znaczy w pracach Jerzego Ziomka, Janusza Sławińskiego, Grażyny Borkowskiej, Ryszarda Nycza i Henryka Markiewicza. Główne jej założenie to nieuchronność istnienia tej techniki argumentacyjnej w humanistyce, a cel - pokazanie tekstowych mechanizmów i opis sposobów funkcjonowania autorytetu w literaturoznawczym dowodzeniu...
Ciepła komedia romantyczna, w której główną rolę gra nie tylko miłość, ale i przyjaźń.
Olinka i Andrzej znają się od dziecka. Ona jest lekarką, on prowadzi restaurację. Dwa różne charaktery i temperamenty. On spokojny, wyważony, ona wiecznie roztrzepana, zabiegana, rozmarzona. Przyjaźnią się, ale i często kłócą. Nawzajem się irytują i złoszczą, a jednak ciągnie ich ku sobie coraz bardziej... Tylko...
„Dzień był letni i świąteczny. Wszystko na świecie jaśniało, kwitło, pachniało, śpiewało. Ciepło i radość lały się z błękitnego nieba i złotego słońca; radość i upojenie tryskały znad pól porosłych zielonym zbożem; radość i złota swoboda śpiewały chórem ptaków i owadów nad równiną w gorącym powietrzu, nad niewielkimi wzgórzami, w okrywających je bukietach iglastych i liściastych drzew. ...&r...
„Przyjechał był do pobliskiego stąd miasteczka i uwił tam sobie gniazdo nieduże, codziennie napełniające się szczebiotaniem piskląt ludzkich. Nie przyjechał sam jeden. Przywiózł ze sobą dziewczynę, siostrę młodszą, w sposób bajeczny, prawie aż zabawny do niego podobną. Ta sama drobność wzrostów, wątłość kształtów, te same rysy cery i na rysach rozlane wyrazy. I kochaliż się, kochali!...&rdqu...
„Od wczoraj jakiś niepokój panuje w uliczce. Stary Mendel dziwi się i częściej niż zwykle nakłada krótką fajkę patrząc w okno. Tych ludzi nie widział on tu jeszcze Gdzie idą? Po co przystają z robotnikami, śpieszącymí do kopania fundamentów pod nowy dcm niciarza Greulicha? Skąd się tu wzięły te obszarpane wyrostki? Dlaczego patrzą tak po ścianach? Skąd mają pieniądze, że idą w pięciu do...
„GOSPODARZ
Pan Dziad z lirą Wernyhora!
Wy mnie znany spodziewany,
Wy, o którym jeszcze wczora
tylko we śnie, tylko w marze
jak owi dawni mocarze,
Wy na koniu, siwym koniu,
poprzed dom mój, z wieścią.
WERNYHORA
Słowem!
GOSPODARZ
Wy ze Słowem - Wy ze Słowem!
WERNYHORA
Ja z Rozkazem.
GOSPODARZ
Rozkaz-Słowo! - -
Dawno serce już gotowo
tem wezwaniem piorunowem. ...”
„DULSKA
Jak palisz? jak palisz? skaranie boże z tym tłumokiem. Do krów, do krów,
nie do pańskich pieców. Czego niszczysz tyle smolaków! Czekaj, ustąp
się, ty do niczego, ja ci pokażę.
Ruszaj zbudzić panienki, a jak nie zechcą wstać, to pościągaj kołdry.
Cóż panny? wstają?
HANKA
Pościągałam kołdry. Panna Hesia kopnęła mnie w brzucho.
DULSKA
Wielka afera, zgoi się do wesela. ...&r...
„PAPKIN
Gdzie, do kogo - milczeć muszę
Lecz nie karty są przyczyną,
Żem się w drodze spóźnił nieco.
Ani ziewnął! na mą duszę!
Tak z mej ręki wszyscy giną!
CZEŚNIK
Wszystkie.
PAPKIN
Wszystkie?
CZEŚNIK
Ćmy, komary.
PAPKIN
Waszmość nigdy nie dasz wiary.
CZEŚNIK
Bom niegłupi, mocium panie. ...”